Medalowy Szkwał hulał po Białymstoku

Zawody zgromadziły 7-8 października w stolicy województwa podlaskiego potężną rzeszę doświadczonych zawodników z najróżniejszych stron Polski. Poza gospodarzami nie zabrakło m.in. reprezentantów z Suwałk, Warszawy czy nawet Rosji.

Odpowiedzialność obrony honoru naszego powiatu bezpośrednio przy siatce spoczęła na dość nielicznym - ledwie 3-osobowym - zespole Szkwału Ruciane-Nida. Trójka ta jednak udowodniła, że w końcowym rozrachunku nie liczy się liczebność, a jakość.

A pod tym względem żaden z naszych badmintonistów nie powinien mieć sobie nic do zarzucenia. Prawdziwy rakietkowy weteran, Grzegorz Maleszewski, dwukrotnie meldował się na 3. stopniu podium w kategorii wiekowej 60+. Jego nieco młodszy kolega, Adam Grala, poszedł jego śladem i również zgarnął 2 brązowe medale, lecz w deblu: najpierw w parze z reprezentantem Warszawy (Dariuszem Szymkiewiczem), a następnie w mixcie z najbardziej utytułowaną badmintonistką powiatu piskiego - Agnieszką Trzcińską.

Liderka Szkwału również nie zamierzała być gorsza od obwieszonych medalami kolegów. Po drugi brąz (w kategorii wiekowej 25+) sięgnęła grając w parze z Rosjanką - Svetlaną Drude, z którą w przeszłości kończyła na podium już niejeden turniej.

— Zawsze chciałoby się więcej, ale muszę przyznać, że i te trzecie miejsce wśród kobiet przyszło z dużym trudem. Poziom zawodów był naprawdę wysoki — przekonuje Agnieszka Trzcińska.

— Było widać, że każdy z obecnych zawodników bardzo dobrze przygotował się do sezonu. Mimo to każdy z nas potrafił dwukrotnie wywalczyć miejsce na podium. Myślę, że występ w Białymstoku możemy z czystym sumieniem oceniać jako udany występ, a nawet sukces — kontynuuje nasza badmintonistka.

Po kolejne trofea Szkwał Ruciane-Nida wyruszy już 21 października. W najbliższą sobotę nasi reprezentanci udadzą się Giżycka na IX Grand Prix Wielkich Jezior Mazurskich.